poniedziałek, 13 sierpnia 2007

Czas na podsumowanie.

Po 2 miesiacach British Council rozsyła wyniki. Już otrzymałem. Certyfikat ma być dopiero w październiku. I będę na niego czekać, bo zaliczyłem. A.

Wypada jakoś podsumować pracę naukową :-). Nie jestem młodzikiem, już zapominam co było na studiach, więc nie mam tak chłonnej głowy jak 18-latek. Angielski miałem w szkole średniej, dzięki niej zdobyłem podstawy i zachętę. Przez studiami opanowałem wszelkie tryby i czasy. Później dość długo uczyłem się od przypadku do przypadku. 2-3 lata temu kurs na poziomie upper. Ostatni rok kurs FCE. I wystarczyło - nie jest tak trudno zdać, ale trzeba się skupić na tym celu. Intensywność nauki jest bardzo ważna ! Wiek daje mi pewne przewagi: mam doswiadczenie, żaden nauczyciel nie krzyczy na mnie, nie stresuje się nauką i nie uczę do matury jak wielu kolegów ze szkoły językowej. Sam podjąłem decyzje o nauce i sam ją finansuje, a to jest już motywacja by cel osiągnąć. Nauka w grupie o średniej wieku 20 bardzo odmładza - dziękuję wszystkim którzy znosili mój udział w zajęciach.

Nie przejmujcie się ocenami z przeszłości - ważny jest stan aktualny. Szanujcie swój czas i umysł wybierając efektywne metody i odrzucając system bata. Nauka powinna być przyjemnością, intelektualną zabawą kierowaną ciekawością, pokonywaniem barier i poszukiwaniem czegoś nowego. Polecam opisane w blogu metody i wspomaganie sie komputerem, by pooznawać i ćwiczyć - duużo ćwiczyć!

1 komentarz: